Problem z Tą Panią polega na tym , że nie dość że pisze z co najmniej 2 ników na raz, to jeszcze odnoszę wrażenie, że część z nich jest pisana pod wpływem bo za nic na świecie nie można wykminić o co jej chodzi, ogarnąć sensu wypowiedzi, ani poskładać jej zdań w logiczną całość. Natomiast niewielka część jest pisana zupełnie inaczej, jasno i czytelnie z poprawną składnia..
O co chodzi??
Ktoś pomaga jej czasem pisać ( pisze za nią?).
W filmiku Rutkowskiego ( pomijając jakość samej produkcji) brzmiała zupełnie normalnie, zdania byly poukładane, ogólny sens wypowiedzi był zachowany, więc czemu tak trudno jej opanować pisownie??
o co kaman??